wtorek, 12 czerwca 2012

19 września (sobota)

Obudziłam się w jakimś pokoju, koło Rose. Pokój był w morelowym odcieniu. Cały urządzony bardzo nowocześnie. Łóżko na którym obie spałyśmy było ogromne i bardzoo wygodne. Po jednej i drugiej stronie łózka znajdowały się mięciutkie dywaniki pasujące kolorem do wystroju pokoju, a reszta podłogi była pokryta drewnianymi płytami. Na przeciwko łóżka znajdował się wielki TV. A na końcu pokoju umieszczony był balkon z widokiem na morze. Gdy skończyłam podniecać się pokojem chciałam obudzić przyjaciółkę. Na początku delikatnie
[K]- Rose pobudka, ustawaj słonko
Nie podziałało, więc urzyłam bardziej derastycznego wyjścia
[K]- RUSZAJ TĄ MAŁĄ DUPĘ BO JAKIMŚ DZIWNYM TRAFEM ZNALAZŁYŚMY SIĘ W TYM CZYIMŚ POKOJU / darłam się i lekko nią potrząsałam
[R]- wiesz że Cię uwielbiam ?
[K]- no, ale w tej chwili mam wątpliwości
[R]- to dobrze bo jeżeli jeszcze raz mnie tak obudzisz to twoja ręka, noga, mózg wyląduje na ścianie / powiedziała z miną mordercy
[K]- okey, przepraszam / powiedziałam chowając się pod kołdrę
[R]- jak my znalazłyśmy się w tym łóżku ? / i odkryła mnie
[K]- no właśnie
Obie w tym samym momencie spojrzałyśmy na ciuchy aby sprawdzić co mamy na sobie
[R]- mamy ciuchy, czyli po prostu ktoś nas wniósł
Do pokoju wszedł tata
[T]- hej  dziewczyny słyszałem że wstałyście, jak się spało ?
[R]- dobrze
[K]- tato jak my się w łóżku znalazłyśmy ?
[T]-  syn Corneli i jego kolega wnieśli Was
[R]- CO ?
[T]- oj dobra nie marudzcię. Umyjcie się, ubierzcie i idziemy na plażę
Jak kazał tak zrobiłyśmy, po godzinie obie byłyśmy gotowe
Katie - spięłam włosy w kłosa http://stylistki.pl/przedmioty/klos-by-nerola11-89679/ i założyłam http://stylistki.pl/plaza-52153/
Rose - spieła włosy w koka  http://yesiwantyouback.blogspot.com/2012/05/dzisiejsza-fryzura-skarpetkowy-kok.html i założyła http://stylistki.pl/plaza-64054/
Nie pewnie zeszłyśmy po schodach na dół. Oczywiście ja pierwsza bo Rose się bała. Nie było nikogo na dole
[R]- to co jemy ?
[K]- a co zrobisz ?
[R]- hmn...gofry z czekoladą ?
[K]- Oooo takk, jestem ZA. To bież się do roboty
[R]- nawet nie myśl że tak łatwo Ci to wyjdzie, robisz ze mną
Nie wiem naprawdę jak Ona to zrobiła ( bo ja kompletnie nie umiem gotować) dlatego jedynie dodałam pare składników i dołożyłam czekolady. Po 20 min gofry były gotowe. Usiadłyśmy w salonie i zaczełyśmy jeść. Nagle do domu ktoś wszedł.Znałam ten głos, ale nie mogłam rozpoznać sylwetki. Zajełam się jedzeniem i nagle poczułam coś mokrego na plecach i ramieniu. Ktoś mnie przytulił
[H]- hej baby
Szybko sie odwróciłam. Moim oczom ukazał się Harry a Rose zobaczyła za sobą Zayn'a
[K]- yyy..am..ale..bo
[R]- no..co wy tu..
[K]- robicie ?
[H]- a wy ?
[R]- przyjechałyśmy tu za tatą Katie
[Z]- a my z mamą Harre'go
[R]- CO ?
Do kuchni wpadł tata i Cornelia
[T]- widzę ze się poznaliście
[H]- my się już znamy
[T]- jak to ?
[K]-bo chodzimy do jednej szkoły a Zayn i Rose są parą
[C]- ŁaŁ nie mieliśmy pojęcia
[T]- dobra zabieramy się i idziemy na plażę / powiedział popedzając nas
Plaża znajdowała się 20 metrów od domku. Ja i Rose rozłożyłyśmy się na kocu kładąc się na min. Rose wyjeła książkę i zaczęła ją czytać a ja słuchała muzyki z iPoda. Słońce przyjemnie ogrzewało nasze ciała do pewnego momentu. W pewnej chwili do Rose podszedł Zayn, wziął ją na ręce i wrzucił do wody. Była całaa mokra.
[K]- ha ha ha dobrze Ci tak / nie mogłam pochamować śmiechu
[H]- co Cię tak bawi ?
[K]- mokre biedactwo / uśmiechnałam się złowieszczo
[R]- spadaj  / i wypięła mi jezyk
Chciałam wrócić do wcześniejszej czynności. ale od tyłu usłyszałam kroki Harre'go
[K]- co chcesz ?
[H]- przytulić Cię
[K]- NIE, o nie jesteś cały mokry a ja rozpalona, o N I E
[H]-R O Z P A L O N A..... mmmmmm...... czy N A P A L O N A ?
[K]- nie dowiesz się jak mnie teraz mokry przytulisz. Obiecuje Ci to
[H]- zaryzykuje
Podszedł do mnie od tyłu, przewiesił mnie sobie przez ramie i wrzucił do wody.
[R]- ha ha ha OoO mokra jesteś / powiedziała ironicznie
O NIE ja się tak nie bawię pomyślałam. Zaczęłam udawać ze się topie. Harry spanikował i to bardzo bo zaczął krzyczeć i się krzątać. Zanurkowałam cała tak że w ogóle nie było mnie widać. Pod płynęłam od tyłu do Herre'go, wypłynęłam i krzyknęłam "ŻARTOWAŁAM"
[H]- jak mogłaś mnie tak wystraszyć / zrobił smutną minę
[K]- oj przepraszam, nie gniewaj się
[H]- no nie wiem
[K]- a co powiesz teraz ? / pocałowałam go  w policzek
[H]- teraz już się nie gniewam
We 2 wyszliśmy z wody, położyliśmy się na kocu i słuchaliśmy muzyki a  Zayn i Rose bawili się w wodzie jak małe dzieci. Mi było tak przyjemnie ze nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
[H]- księżniczko wstawaj / pocałował mnie w czoło
[K]- przepraszam / powiedziałam podnisząc się z jego torsu
[H]- przestań nie masz za co, chodzi idziemy / złapał mnie za rękę, zabrał rzeczy i razem ze mną poszedł do domku.
[C]- no nareszcie, co tak długo ?
[H]- komuś się przysneło
[T]- o Katie to u Ciebie dziwne
[R]- zależy przy kim się zasypia
[Z]- no,no
[K]- dobra to co na obiad /szybko zmieniłam temat
[C]- zraz zobaczysz
Poszliśmy do salonu w którym czekał obiad. Usiedliśmy
Amanda, Cornelia, Tata, Rose, Zayn, Katie, Harry
Po obiedzie wróciłam do pokoju i poszłam się przebrać a potem włączyłam jakiś film. Ktoś zapukał
[H]- moge ?
[K]- jasne, kładź się koło mnie
Położył się koło mnie a ja oparłam o niego głowę i oglądałam film, Po pewnym czasie zrobiło mi się bardzoo dobrze i znowu usnęłam.
===================================================
Am co by tu powiedzieć..... nie bd nawijać bo na pewno nie chce Wam się tego słuchać powiemy tyle wydaję nam się że rozdział jest ciekawy, ale to Wy ocencię w komentarzach ;-)

9 komentarzy:

  1. super rozdzial ;* powodzenia w kolejnych:)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnee a kiedy następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy ten następny rozdział?Miał być w poniedziałek a jakoś nie ma.Chyba przestane czytać ten blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałyśmy że nie damy rady z powodu balu i wycieczki. Blog jest dla nas bardzo ważny ale bal to jedyne takie wydarzenie. A wycieczka jest dla nas ważna ponieważ ostatnia w takim składzie.

      Usuń
  4. dobra ok,rozumiem a będzie w niedziele ten rozdział?

    OdpowiedzUsuń