poniedziałek, 14 maja 2012

11 września (piątek )



Gdy wstałam o 9 i kiedy się obudziłam Rose już nie było tylko leżała kartka, na której pisał „musze się przewietrzyć. Poszłam się przejść i zajdę po drodze po twój ulubiony napój, co tak bardzo lubisz spotkamy się o 9,40 na przystanku”. Fajnie zostawiła mnie, ale okay wiem, że bardzo jej ciężko z tym wszystkim i się przejmuje, że dziś jest ten bal do tego jeszcze maskowy, bo szkoła w tym roku postanowiła coś dodać. Umyłam się, ubrałam w http://stylistki.pl/op-169946/ i umalowałam bla bla bla i o 9,35 byłam o dziwo gotowa. Na przystanku byłam prawie równo z Rose, chociaż trochę poczekała. W szkole byłyśmy, o 9,55 więc postanowiłyśmy zanieść torby do szafek.
[R] – ej zobacz
[K], – co? Pokaż
Podała mi kartkę, która była w jej szafce
Hej już nie mogę doczekać się balu i Twojej sukienki. Mam nadzieje, że nie raz zatańczysz ze Mną. Za każdym razem, kiedy Cię widzę moje serce bije szybciej i mocniej dla Ciebie. Będę czekał na Ciebie pod altaną o 21 mam nadzieje, że przyjdziesz
[K] – Niall się dla ciebie postarał
[R] – Niall?
[K] – no tak, bo to on zaprosił cię na bal i pewnie to on napisał
[R] – no może masz racje
Dzień mijał nam strasznie wolno. Na stołówce, Lou i Niall powiedzieli, że będą na nas czekać po szkole, bo chcą pogadać o balu. Nakręcone zaraz po lekcjach wyszłyśmy w poszukiwaniu chłopców.
[N] - o chodźcie!
Niall złapał za rękę Rose a Lou mnie. Szliśmy do parku, w drodze Niall rozmawiał z Rose
[N] – cieszysz się z balu?
[R] – tak i to bardzo i chciałam ci podziękować za list
[N], – jaki list?
[R] – ten, co był w mojej szafce
[N] – przepraszam, ale nie mam pojęcia, o czym mówisz
[R] – aaa, bo mi chodziło… List był zadany z angielskiego
[N] – a okay
Na szczęście Niall nie chciał kontynuować tematu. Chłopcy powiedzieli, że jutro po nas o 2;0 przyjadą. O 15 byłyśmy już w domu, zjadłyśmy i zaczęłyśmy przygotowania. Rose wyprostowała swoje długie blond włosy i pomalowała się mocniej założyła nową sukienkęhttp://stylistki.pl/fioletowy-szal-166357/ . Ja spięłam włosy w warkocza i pomalowałam się na różowo i założyłam  http://stylistki.pl/rozowa-elegancja-166356/Dobra chłopcy już dzwonie do drzwi  jutro wszystko napisze. Pa pa pa
===============================================================
Rozdział taki szybki i krótki, ale jutro będzie o wile dłuższy. Mam nadzieje że się Wam podoba i proszę o komentarze bo wtedy wiemy że ktoś czyta naszego bloga ;->




3 komentarze:

  1. Fajny . czekam na nastepny ; P

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że taki krótki . ; P Czekam na nastepny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super . :) Kocham to opowiadanie .

    OdpowiedzUsuń