poniedziałek, 21 maja 2012

Rozdział 12 (sobota )

Wstałyśmy bardzo zmęczone po wczorajszych napiętych emocjach o 12. Jak zwykle Rose obudziła się pierwsza, gdy jeszcze leżałam w łóżku ona już siedziała ubrana pijąc herbatę powiedziała mi że moja stoi na biurku a ona leci bo się z Zaynem umówiła. Kiedy wyszła ja leżałam jeszcze  w łóżku.Koło 14,30 nadal leżałam w łóżku w piżamie oglądając jakieś kreskówki, potem usłyszałam otwierające się drzwi od domu. Stanęłam na łóżko i zaczęłam krzyczeć ”o księżniczka śniadanie do łóżka niesie”. W drzwiach ku mojemu zdziwieniu nie stała Rose tylko Liam i Harry. Gdy tylko ich zobaczyłam chciałam zajść z łóżka, ale noga zaczepiała mi się o kołdrę, a ja wylądowałam na ziemi. Oczywiście z gracją wstałam z niej.
[H] – hej
[L] – hejka
[T] – cześć
[L] –nic ci się nie stało?
[T] – nie nic, myślałam, że to Rose, nie spodziewałam się was tu
[H] – Rose nas wpuściła
Chłopcy usiedli razem ze mną na łóżku i opowiedzieli mi, dlaczego zadawali się z plastikami. Podobno chodziło o wzbudzenie zazdrości w nas, ale nie rozumiem ich. Opowiedzieli, że spotykali się jedynie z nimi, aby zobaczyć na naszą reakcje a gdy nas nie było w pobliżu to ignorowali je. Jakoś nie wiem czy możne im wierzyć, ale no niech im będzie. Te tłumaczenie zajęło im 1,5 godziny, bo o 16 przyszła Rose z Zaynem uśmiechnięci, powiedzieli, że może byśmy zjedli obiad na poprawę humory. Więc poszłam się doprowadzić do porządku, umyłam się, przebrałam i umalowałam. Zeszłam na dół jak wybierali, co można ugotować żeby było przy tym sporo zabawy. Zrobiliśmy świetną zapiekankę włożyliśmy, co nam zawsze smakowało, a na deser upiekliśmy ciasto z owocami. Gdy jedliśmy chłopcy zorientowali się, że bardzo dużo Rose spędza u mnie czasu, dlatego zapytali czy się tylko im wydaje, że mieszkamy razem. I opowiedziałam im, że jej rodzice na tydzień wyjechali do Polski, ale już jutro wracają razem z nimi jej młodsza siostra, która mieszkała przez ten czas u dziadków, no i właśnie w ten sposób do mnie trafiła. Oni się uśmiechnęli uśmiechnęli tylko dodali, że bardzo nam zazdroszczą. A ja bardzo zazdroszczę Rose tego, że chodzi z Zaynem, nie chodzi o niego, a o sam fakt, że są tacy szczęśliwi, że mają taką prostą sytuacje. Widać, że bardzo In na sobie zależy, co chwilę patrzyli się na siebie, uśmiechali i przytulali, a ja czułam się nie swojo w jednym pokoju z Liamem i Harrym. Szybko skończył się ten dzień o 20 przyszedł mój tata, a chłopcy automatycznie wyeksmitowali się z naszego domu. Razem z Rose podjęłyśmy decyzje, że na razie dam sobie spokój z chłopakami chyba, że będą się tak nadal starać to wybiorę, który będzie się bardziej chciał zdobyć moje serce. O 22 leżałyśmy już w łóżku i nie wiem nawet, kiedy zasnęłyśmy 
============================================================
Am  nie bedziemy Was zanudzać. Mamy nadzieje ze podoba Wam sie rozdział. Komentujcie ;-)

6 komentarzy:

  1. Trochę za krótki .

    Ale i tak bardzo mi się podoba . :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny. niech wybierze Harrego...Harrego !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super . Wolę żeby była z Liamem bo jest tyle tych opowiadań gdzie to Harry jest z główną bohaterką .

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział;D Mam nadzieję, że wybierze Liama<333
    Czekam na nowy rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Harry Harry plis Harry bo ona do niego pasuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech wybierze Liama ! Słodka para by z nich była *__*

    OdpowiedzUsuń